Historia
Historia założenia parafii
Poniżej przedstawiono teksty oryginalne pochodzące ze źródeł:
„Historia Raciborza i okolicy” Franciszka Goduły, Bytom 06.02.1912 r.
„Zarys dziejów parafii Rudyszwałd do roku 1945” K.Kotas, 18.08.2012 r.
„Rys historyczny Rudyszwałdu”
W kierunku południowo-schodnim, 22 km od Raciborza, oddalona jest wioska kościelna Rudyszwałd. Pierwsza wzmianka o parafii w Rudyszwałdzie pochodzi z „Księgi uposażeń biskupów wrocławskich – Liber fundationis epicocatus Vratislaviensis”, którą przyjęto datować na rok 1305. Przy nazwie „Rudolfwald” oznaczającej w tłumaczeniu „las Rudolfa” zapisano ilość opłat należnych Kościołowi. Kolejna wzmianka o miejscowości pochodzi z roku 1447, kiedy to uwzględniono ją w wykazie „Reigstrum de denario sancti Petri in ducatu opoliensi”, gdzie wymieniono należne z tej parafii świętopietrze.
Rudyszwałd jako też druga po drugiej stronie Odry położona wieś Kamień, należały do państwa tworkowskiego. Dobra tworkowskie, do których należało kilkanaście wsi okolicznych zostały w 1603 roku powiększone przez nabycie Bukowa, a w 1643 roku przez kupno Ligoty.
W roku 1651 przeszedł cały majątek na własność szlachcianki Ewy Reiswitz na Kędzierzynie i Grabówce. Wtedy otrzymała wieś Rudyszwałd (…) hr. Węgierskiego. Gdy w roku 1714 przeszły wsie Tworków, Ligota, Buków, Kamień na własność dziedzica Kurnicy, Tracha, powstał Rudyszwałd (jeszcze) aż do roku 1722 przy dobrach na Grabówce (…) na Krzyżanowicach. Niedługo, już w 1731 roku sprzedał hrabia wieś za 12 tysięcy guldenów reńskich.
(…) Na folwarku chowano 300 owiec, 33 krowy, 6 wieprzów. Do folwarku zaliczano 8 chałupników, wieś zaś liczyła 13 gburów, 7 zagrodników i 8 chałupników. Po śmierci hr. Węgierskiego nabył w 1775 roku wieś Rudyszwałd ks. Lichnowski. Dnia 13.06.1879 o godzinie 2:30 po południu nastąpiło oberwanie chmur, które całą okolicę zatopiło.
Jak poprzednio wspominano, posiadał Rudyszwałd już w roku 1447 kościół. Kiedy takowy zbudowano, dziś trudno stwierdzić. To jednak jest pewne, że przez pewien czas odprawiano w nim nabożeństwa dla protestantów, a nawet kilku ewangelików w nim pogrzebano. W roku 1647 należał już jako kościół filialny do parafii tworkowskiej. Jak podanie niesie, należała przedtem wieś do parafii bogumińskiej. W czasie morowego powietrza wymarło duchowieństwo tak w Boguminie jak i w sąsiednich parafiach. Opuszczonej wiosce przybył z pomocą proboszcz z Tworkowa i z wdzięczności za to oddano mu pod zarząd kościół.
Prawdopodobnie jednak przypisać należy przyłączenie Rudyszwałdu do parafii tworkowskiej tej okoliczności, że dziedzice Tworkowa, będący właścicielami wsi, a zarazem patronami kościoła, powierzyli takowy pieczy proboszcza w Tworkowie. Według akt wizytacyjnych w roku 1679 i lat późniejszych, był kościół poświęcony czci św. Jerzego, zbudowany z drzewa, 23 łokcie długi i 13,5 łokcie szeroki.
Wnętrze zdobiły trzy ołtarze: główny poświęcony był czci św. Jerzego, boczne zaś czci Matki Boskiej Bolesnej i św. Jana Nepomucena. Oprócz tego znajdowały się w kościele kazalnica i drewniana chrzcielnica; sufit ozdobiony był staremi malowidłami. Do kościoła prowadziły dwa wchody; w wieży znajdowały się trzy dzwony, z których jeden był pożyczony od Tworkowian. Probostwo groziło runięciem. Nabożeństwa odprawiano co trzecią niedzielę, odpust doroczny – I niedzielę po św. Mateuszu. Proboszcz tworkowski pobierał stąd po 11,5 szefli zboża (żyta i owsa). W roku 1687 zbudował nowe probostwo o jednym pokoju.
Zabełkowianie zaś wystawili własnym kosztem stajnię dla ochrony koni i powozu. W tym czasie naliczono w Rudyszwałdzie jeszcze 20 protestantów, a więc przypuszczać należy, że liczba ich była dawniej większa, tym więcej, że w miejscowym kościele odprawiali przez pewien czas swe nabożeństwa. W roku 1714 został kościół pokryty szczudłem, wieża zaś blachą białą.
Za czasów proboszcza Słuchały został dzwon większy (1725 rok) na koszt gminy przelany w Opawie. Organy o 6 głosach miały być podarunkiem tworkowian. Oprócz chóru dla organ był w kościele jeszcze drugi dla wiernych. Ponieważ zakrystię często bardzo okradano, przechowywano pieniądze kościelne u zakrystiana, część książek urzędowych przechowywano na probostwie w Tworkowie, inne u organisty w Rudyszwałdzie.
Z biegiem lat chyliła się wieża kościoła ku upadkowi i z tego też powodu zdjęto z niej wszystkie dzwony. Długo jednak trwało zanim nową wieżę wzniesiono, gdyż ani książę Lichnowski, ani szlachcic Eichendorf jako patronowie żadnej zapomogi dać nie chcieli. Również i gmina odmówiła zapomogi. Powstał opór, który załagodzono po trzykrotnym zjechaniu się komisji. Nadurząd regencyjny w Brzegu wydał rozporządzenie, że Zabełków zobowiązany jest do ponoszenia nie tylko jednej trzeciej części kosztów budowlanych i reparacyjnych, ale i do wykonania prac przy kościele, probostwie i organistówce. Chwilowym patronem kościoła jest właściciel dóbr tworkowskich.
Do załagodzenia sporu przyczyniła się okoliczność, że księdza Karwińskiego mianowano w 1769 roku ze strony Eichendorfów proboszczem tworkowskim i rudyszwałdzkim. Toteż szlachcic Eichendorf zobowiązał się do wystawienia wieży pod pewnymi warunkami, co do rozporządzenia rządu w sprawie patronatu nad kościołem. Ówczesny radca właściciela dóbr tworkowskich stwierdził, że dominium tworkowskie od czasu sprzedaży swej dawnej własności wsi Rudyszwałd nie jest patronem tegoż kościoła. Partie sporne pogodziły się teraz, lecz z powodu <toczących> się w kraju wojen do zbudowania wieży dojść nie mogło.
Patronat nad kościołem powierzono w 1815 roku księciu Lichnowskiemu i teraz po kilkakrotnym napomnieniu przystąpiono do zbudowania wieży. Dwie trzecie kosztów poniosło dominium w Rudyszwałdzie, resztę zaś parafianie.
W roku 1810 wystawiono i poświęcono nowy krzyż na cmentarzu i figurę św. Jana przed karczmą. Nabożeństwa odprawiano w kościele rudyszwałdzkim w drugie święto Bożego Narodzenia, Wielkanocy i Zielonych Świątek, w niedzielę po św. Jerzym i w niedzielę po podwyższeniu św. Krzyża. Prócz tego jak dawniej w każdą trzecią niedzielę. W poniedziałek po uroczystości Podwyższenia Św. Krzyża odprawiano nabożeństwa w uroczystość św. Jerzego, Jana Nepomucena, Floriana, Jana i Pawła i wtedy, gdy sobie takowe ktoś w tutejszym kościele zamówił. Rolę kościelną używał zakrystian za opłatą roczną 16 groszy srebrnych, zaś każdy trzeci rok był wolny od opłaty. Do probostwa należała rola na 42 szefle raciborskie obsiewu, którą w 1810 roku wydzierżawiono za 64,75 talarów. Już od dłuższego czasu starano się o utworzenie własnej parafii, składać się mającej z Rudyszwałdu, Zabełkowa i Chałupek. Później zaś zamierzano gminy przyłączyć do Krzyżanowic. Ostatecznie wsie Rudyszwałd i Zabełków żądały każda dla siebie osobnego duszpasterza.
Po śmierci proboszcza tworkowskiego Jurzyka 1832 r, popierał książę Lichnowski prośbę gminy u urzędu biskupiego, domagającej się przyłączenia do parafii krzyżanowickiej. Ówczesny dziekan raciborski ksiądz Żołądek sprzeciwił się żądaniom Rudyszwałdzian, tłumacząc się tym, że przez odłączenie utraciłby proboszcz tworkowski znacznie dochodów. Dnia 19.06.1849 roku rozporządza urząd biskupi, aby probostwo doprowadzono do stanu dawniejszego. Patron kościoła przyrzekł zapomogę na budowę probostwa pod warunkiem, że nie będzie się budować zabudowań gospodarczych a rola do probostwa pozostanie nadal w dzierżawie. Na to sie jednak biskup nie zgodził, wiedząc, że bez roli nie będzie się mógł proboszcz utrzymać. Ostatecznie staną(ł) układ, mocą którego ustanowić miano kapelana lokalnego, któremu zagwarantowano utrzymanie, zaś nadwyżka dochodów służyć miała jako fundusz na zbudowanie wspomnianych już zabudowań gospodarczych. Księciu Lichnowskiemu zaś przyznano prawo prezentowania księży na tutejsze probostwo.
Na mocy tego układu także i Zabełkowianie zgodzili się na przynależność do parafii rudyszwałdzkiej pod warunkiem, że duchowny od kościoła w Rudyszwałdzie sprawować będzie swe czynności także przy ich kościele. Staną(ł) teraz układ, że stare probostwo zostanie odnowione i na mieszkanie kapelana przeznaczone. Dnia 22.05.1849 roku ustanowiono, że kapelan będzie odprawiał nabożeństwa raz w Rudyszwałdzie a drugi raz w Zabełkowie, a nadto dwa razy w tygodniu w Zabełkowie, jeżeli kaplica tamtejsza zostanie powiększona.
Dnia 18.06.1849 roku dał kardynał zezwolenie na przebudowanie kościoła w Zabełkowie. Pierwszym kapelanem lokalnym został ksiądz Golucki (1849 r.). W roku 1853 został kościół odnowiony, aż do roku 1864 otrzymał duszpasterz rocznej pensji 300 talarów, odtąd używał także roli proboszczowskiej. W roky 1869 rozpoczęto budowę nowego probostwa kosztem 2580 talarów. Kazalnicę i chcielnicę wystawiono w 1893 roku dzięki dobrowolnym datkom parafian.
Ksiądz Golucki zmarł po długiej chorobie dnia 17.01.1878 roku. Ponieważ z powodu znanych praw majowych było obsadzenie probostwa niemożliwe, uczęszczali wierni na nabożeństwa do pobliskich kościołów parafialnych w Zabełkowie, Haci (Hať) i Boguminie. W roku 1877 ustanowiono marmurowy krzyż na cmentarzu, w 1881 ustanowiono nowe organy, w 1882 roku dobudowano w miejsce dotychczasowej drewnianej zakrystii murowaną. Powiększono znacznie kościół, ustawiono nowy ołtarz główny i sprawiono nowy dzwon.
Poświęcenie kościoła odbyło się dnia 21.10.1882 roku przez księdza dziekana Strzybnego ze Starej Wsi. (…) Parafią opiekował się ksiądz Porschke z sąsiedniego Zabełkowa. W 1885 roku nowym proboszczem mianowano Augustyna Zedlera, następnie został nim Józef Gebel. Za jego posługi duszpasterską filię podniesiono do rangi samodzielnej parafii. Za sprawą rozwoju sieci parafialnej w 1912 roku utworzono dekanat tworkowski, w skład którego weszła parafia Rudyszwałd.
W końcu XIX wieku miejscowy kościół przeszedł generalny remont. W 1929 roku poczyniono pierwsze kroki w celu budowy nowej świątyni. Zwrócono się wtedy z prośbą do nadprezydenta Prowincji Górnośląskiej z prośbą o dotację, argumentując swoją prośbę: złym stanem, zbyt małą wielkością ówczesnego kościoła, rosnącą inflacją, usytuowaniem rolnictwa „w najgorszym położeniu”. Parafia nie uzyskała jednak środków na ten cel z funduszów prowincjonalnych. w 1930 roku zwrócono się w tej sprawie do odpowiedniego ministra a urząd budowlany w Raciborzu przygotował kosztorys, plan oraz dokonał wizytacji. Przeprowadzona wizytacja wykazała, że miejscowy kościół posiadał 200 miejsc siedzących i 100 stojących. Stwierdzono potrzebę powiększenia kościoła o drugie tyle. 27 kwietnia 1930 roku rada parafialna ostatecznie uchwaliła decyzję o budowie nowego kościoła. Pomimo trudności w zdobyciu funduszy landrat raciborski wraz z proboszczem i radą parafialną jednogłośnie podtrzymywali stanowisko budowy nowego budynku. W 1935 roku udało się rozpocząć budowę nowego kościoła według projektu Ehla z Bytomia, którą zakończono w 1936 roku. 8 listopada tegoż roku odbyła się uroczystość jego konsekracji w czym przewodniczył sam kardynał Bertram, nadając świątyni wezwanie Trójcy Świętej.